Przed tygodniem zakończyły się Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu, na których Kamil Stoch zdobył swój trzeci złoty medal olimpijski. Polski Komitet Olimpijski ustalił za zdobycie złotego medalu nagrodę w wysokości 120 tysięcy złotych, natomiast Ministerstwo Sportu nagrodę w wysokości 64 tysięcy złotych. Niezależnie od tego specjalne gratyfikacje mogą przyznawać prywatni sponsorzy na podstawie podpisanych kontraktów. Bez wątpienia wyobraźnię kibiców mocniej niż zarobki skoczków narciarskich rozgrzewają dochody przedstawicieli bardziej komercyjnych dyscyplin. Wystarczy przypomnieć, że według medialnych informacji najpopularniejszy polski piłkarz Robert Lewandowski za rok gry w Bayernie Monachium na podstawie kontraktu podpisanego w 2016 roku otrzymuje wynagrodzenie w granicach 15 milionów euro. Taką samą kwotę zarobił za samo podpisanie kontraktu z Bayernem w 2014 r. po odejściu z Borussi Dortmund.
Dlaczego poruszam temat zarobków sportowców na prawniczym blogu? Okazuje się bowiem, że wyniki sportowców na Igrzyskach Olimpijskich mają swoje prawne aspekty i to na tyle interesujące, by stać się przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego. Zarówno najlepszy polski piłkarz jak i najlepszy polski skoczek narciarski pozostają w związkach małżeńskich, co pozwala postawić pytanie czy osiągane przez nich dochody stanowią ich wyłączną własność czy wchodzą w skład majątku wspólnego małżonków. Odpowiadając na to pytanie, wyjaśnię jak kwalifikować dochody sportowców w kontekście przepisów o składzie majątków małżonków w ustroju wspólności ustawowej.
Na wstępie należy przedstawić tło prawne dla dalszych rozważań. Z chwilą zawarcia małżeństwa – z wyłączeniem zawarcia umowy majątkowej małżeńskiej (tzw. intercyzy) – między małżonkami powstaje ustrój wspólności ustawowej. Od tej chwili aż do ustania wspólności (co następuje w wyniku ustania małżeństwa lub zawarcia umowy majątkowej małżeńskiej) przedmioty majątkowe nabywane przez małżonków wchodzą do majątku wspólnego małżonków lub do ich majątków osobistych. W zgodnie funkcjonującym małżeństwie kwestia przynależności poszczególnych przedmiotów pozostaje zazwyczaj obojętna dla małżonków. Nabiera ona zwykle znaczenia w dwóch sytuacjach. Po pierwsze w razie konieczności ponoszenia przez jednego z małżonków odpowiedzialności za dług. Wówczas bowiem istotne staje się z jakich przedmiotów majątkowych należących do małżonków może zaspokajać się wierzyciel jednego z nich. Po drugie kwestia składu majątków staje się istotna w wypadku podziału majątku wspólnego w następstwie rozwiązania małżeństwa lub umownego wyłączenia wspólności w trakcie trwania małżeństwa. Podziałowi podlega bowiem tylko majątek wspólny, podczas gdy przedmioty wchodzące w skład majątków osobistych należą wyłącznie do każdego z małżonków, w związku z czym nie są uwzględnianie w ramach wzajemnych rozliczeń po ustaniu wspólności.
Przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przyjmują jako zasadę, że rzeczy i prawa nabyte w trakcie wspólności ustawowej przez każdego z małżonków wchodzą w skład ich majątku wspólnego. Skutek ten następuje z mocy samego prawa niezależnie od woli małżonka. Wypadki, w których nabywany przedmiot wchodzi w skład majątku osobistego małżonka, zostały w sposób wyczerpujący wyliczone w art. 33 k.r.o. Poza przedmiotami majątkowymi nabytymi przed powstaniem wspólności majątkowej majątek osobisty każdego z małżonków stanowią:
– przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił;
– prawa majątkowe wynikające ze wspólności łącznej podlegającej odrębnym przepisom;
– przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków;
– prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie;
– przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; nie dotyczy to jednak renty należnej poszkodowanemu małżonkowi z powodu całkowitej lub częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej albo z powodu zwiększenia się jego potrzeb lub zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość;
– wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za pracę lub z tytułu innej działalności zarobkowej jednego z małżonków;
– przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków;
– prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy;
– przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego (tzw. surogacja).
Na tle powyższych regulacji świadczenia uzyskiwane przez jednego z małżonków z tytułu uprawiania sportu mogą być kwalifikowane dwojako. Z jednej strony zgodnie z art. 31 § 2 pkt 1 k.r.o. „do majątku wspólnego należą w szczególności pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków”. Z drugiej strony przepis art. 33 pkt 8 k.r.o. stanowi, że do majątku osobistego należą przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia każdego z małżonków. W kontekście tych przepisów konieczne jest rozstrzygnięcie, kiedy świadczenia pieniężne i rzeczowe wypłacane zawodowym sportowcom należy traktować jak dochód z działalności zarobkowej a kiedy jak nagrodę za osobiste osiągnięcia.
Co do zasady dochody sportowca pozostającego w ustroju wspólności ustawowej wchodzą do majątku wspólnego małżonków. Kwoty uzyskane z tytułu kontraktów sportowca, stypendiów sportowych, umów sponsorskich bez wątpienia stanowią dochód z działalności zarobkowej a w konsekwencji traktowane są podobnie jak wynagrodzenie za pracę. Podobnie należy ocenić kwoty wypłacane sportowcom jako prowizja za podpisanie kontraktu.
Pojawia się natomiast pytanie czy niektóre ze świadczeń otrzymywanych przez sportowca mogą być traktowane nie jak dochód z działalności zarobkowej tylko jak nagrody za osobiste osiągnięcia, o których mowa w art. 33 pkt 8 k.r.o. Zgodnie z dominującymi poglądami pojęcie nagrody za osobiste osiągnięcia należy interpretować wąsko. W szczególności nagroda powinna mieć charakter nadzwyczajny, wiążąc się z osiągnięciami, które nie stanowią zwyczajnego wykonywania pracy zarobkowej, ale zawierają w sobie element niedookreślony (tak w szczególności H. Dolecki w H. Dolecki, T. Sokołowski, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, ). Sąd Najwyższy w postanowieniu z 24 marca 1975 r., III CRN 3/75, LEX nr 13454 stwierdził, że: „Nagrodami za osobiste osiągnięcia są nagrody za pracę twórczą, a więc nagrody naukowe, artystyczne, literackie, techniczne, nagrody uzyskane na konkursach. Nie są natomiast nagrodami w tym sensie świadczenia pieniężne w postaci specjalnego dodatkowego wynagrodzenia, takie jak tzw. trzynasta pensja, należności za sporządzenie bilansu, wynagrodzenie za dodatkową pracę i innego rodzaju premie, jakie może otrzymać pracownik (np. za oszczędność paliwa, materiału, produkcję bez braków), czyli pracownicze nagrody specjalne”.
Wprost kwestią gratyfikacji uzyskiwanych przez sportowca zajął się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 maja 2013 r., I CSK 515/12. Orzeczenie to zapadło na tle sporu byłych małżonków o świadczenia uzyskane przez jednego z nich z tytułu zdobycia złotych medali na Igrzyskach Olimpijskich (chodziło o kwoty wypłacone przez Polski Komitet Olimpijski oraz firmę, z którą zawodnik związany był umową sponsorską). Sąd Najwyższy uznał, że wyjątkowe i wybitne osiągnięcie, jakim jest złoty medal olimpijski zdobyty przez sportowca, jest wynikiem jego ponadprzeciętnego talentu i nadzwyczajnych wysiłków treningowych. Tym samym gratyfikacje otrzymane z tego tytułu w postaci nagród pieniężnych i rzeczowych należy zakwalifikować, zgodnie z art. 31 pkt 8 k.r.o., do jego majątku osobistego jako nagrody za osobiste osiągnięcia. Warto zwrócić uwagę, że sąd II instancji odmiennie ocenił nagrody wypłacone przez sponsora w zamian za zdobycie złotego medalu olimpijskiego, traktując je jako dodatkowe wynagrodzenie, czyli premię wchodzącą w skład majątku wspólnego. Sąd Najwyższy stwierdził natomiast, że zarówno w przypadku nagród przewidzianych przez Polski Komitet Olimpijski, jak i przez sponsora, zdobycie medalu olimpijskiego przez sportowca było z przyczyn oczywistych zdarzeniem niepewnym. Z tego względu nagrody przewidzianej w umowie sponsorskiej nie można potraktować w kategoriach zwykłej premii, czy „specjalnego dodatkowego wynagrodzenia”, gdyż dotyczyła wyczynu wyjątkowego, zdobycia najwyższego lauru sportowca, stanowiącego bez wątpienia przede wszystkim jego osobiste osiągnięcie. Wypłacone z tego tytułu nagrody stanowiły więc majątek osobisty sportowca. Jak się wydaje podobnie należałoby ocenić świadczenia uzyskane z tytułu nagród za pobicie rekordu Polski, Europy lub Świata.